Trasy są przepiękne, częściowo pokrywają się z trasami kultowego, zimowego Biegu Piastów na biegówkach.
Dwunastka niczym w pigułce oferuje to, co najlepsze w Górach Izerskich: odcinek nad zjawiskowo piękną rzeką Izerą (graniczną z Czechami), techniczny zbieg do niej spod potężnej i magicznej skały Granicznik, dwa przeloty obok schroniska Orle, a na deser... Samolot, czyli wspaniałą widokową trasę, ukochaną przez narciarzy biegowych zimą, a przez biegaczy, rowerzystów i turystów pieszych późną wiosną, latem i jesienią.
Pięćdziesiątka z kolei uchodzi na bieg idealny na debiut w czymś dłuższym w górach niż maraton. Jej trasa, jak na góry, jest dość płaska i szybka, nawierzchnia przyjazna (sporo szutru), a widoki fantastyczne. Prawie cała jest do pokonania biegiem, tylko na dwóch tevhnicznych podejściach trzeba iść. Przebiegniecie przez wspaniały widokowo Wysoki Kamień, zakręcicie na słynnym Zakręcie Śmierci, zerknicie na czeską stronę nad urokliwą rzeką Izerą, dowiecie się, dlaczego pewna trasa pod górę nazywa się Bez Łaski... Przygoda wzywa!
Tu się zapiszesz na ULTRA
Tu się zapiszesz na Dwunastkę